Coś żółtego...

Kolejna noc, kiedy nie mogę spać.  Olbrzymi księżyc daje po oknie jak największa latarnia. Koszmar niezasypiania trwa już trzeci dzień.  Tym razem postanowiłam, że zrobię coś pożytecznego i wpiszę coś na moim blogu. Przede wszystkim piątkowa kartka... sklejałam i wycinałam ją przez kilka dni. A to wszystko przez bloga STAMPARTIC.BLOGSPOT.COM. Znalazłam na pintereście linka do tego bloga a dokładniej do kilku ciekawych baz pod kartki. To co wyglądało na łatwe, okazało się jednak nie do okiełznania. Piękne bazy, jakie tam znalazłam okazaly się kompletnie nie moją bajką. Wiadomo powszechnie że brak mi talentu i umiejętności. Jednak nie poddałam się.  I w bólach narodziła się karcielucha na urodziny.  Załączam zdjęcia. I koniecznie odwiedźcie stampartic.  

Może Ci się również spodobać:

0 komentarze

Czytam i lubię

Kupuję

Flickr Images