kreatywne spotkania
Sabat Świętokrzyski
Pierwsze spotkanie Sabatu Świętokrzyskiego
Jest nas na razie 4. Ale już nie długo... |
Było ciasto i kawka... Oczywiście wykazałam się stylem i wypiłam litr kawy z mlekiem i nie przyniosłam żadnego ciasta... |
To co nas cieszy to się nazywa dziurkacz... cudowna kolekcja... |
I tak zwany kreatywny chaos... |
0 komentarze